dzień bez herbaty to dzień stracony...

wtorek, 25 listopada 2014

TETLEY- Green tea peach and apricot


Wiem, że  dawno mnie  tu nie było, przepraszam,ale jakoś nie wiele  herbat ostatnio kupowałam :P
Trzeba w końcu zużyć  zapasy...


Tetley-Green tea with peach  and  apricot






Miałam  ochotę na coś innego niż ciągle te herbaty  cytrynowe lub z miodem, ale jednak  do nich powróce...
Ta  wydała mi się za...słodka... :P
Ach uroki zielonej herbaty...i  się podniebienie  przyzwyczaiło  :)






sobota, 30 sierpnia 2014

BIG-ACTIVE- Herbata zielona z owocem pigwy



Tak jak obiecałam ...
Przy kolejnej  wizycie w polski  sklepie musiałam  koniecznie dokupić jeszcze  herbatę  zieloną tej firmy...



Big-Active- Herbata  zielona z  owocem pigwy




Musiałam  chyba  nie  mieć kontaktu z pigwa wcześniej  w  swoim  życiu, bo nie  wiedziałam jak  smakuje, ale smakuje  obłędnie!
Może to po prostu  ta  firma...jakąkolwiek  by herbatę  nie  zrobili będzie  pyszna :)

Polecam  jeżeli  jeszcze nie  spróbowaliście :)



sobota, 23 sierpnia 2014

BIG-ACTIVE- Pu-erh

Herbata Pu-erh- gatunek zaliczany do herbat  czerwonych (w Chinach zaś do "czarnych", gdyż Chińczycy dzielą herbaty według koloru suszu, a nie naparu, jak Europejczycy.
Herbata ta zawiera dużo więcej mikroelementów, teiny, manganu, wapnia, fluoru, olejków eterycznych i białka niż herbata czarna .

Właściwości:
*  działa pobudzająco na wytwarzanie soków trawiennych i stymuluje pracę jelit co przyśpiesza metabolizm, a w efekcie spalanie tłuszczów.
*  obniża poziom cholesterolu i ciśnienie krwi poprawiając przy tym krążenie.
*  zawarty w niej fluor pomaga chronić zęby przed próchnicą.
*  poprawia pamięć, koncentrację i nastrój.
*  przyśpiesza usuwanie toksyn z organizmu. Ma działanie moczopędne.
*  wzmacnia organizm.

Big-active- Pu-erh o  smaku  grejpfrutowym 





Kolejna herbata z tej  firmy, którą  się zachwycam...
Delikatna, smaczna i  jeszcze podobno działa  na mój tłuszczyk, czego chcieć  więcej! :)


niedziela, 17 sierpnia 2014

BIG-ACTIVE- Rooibos Miód i Cytryna

O  czerwonej  herbacie(redbush)  było już tutaj.

Czerwona z miodem i cytryna- jak najbardziej!


Big  Active- Rooibos Miód i Cytryna




Jestem  zachwycona herbatami Big-active!
Póki co  spróbowałam trzech i nie  mogę  się doczekać  wycieczki   do polskiego sklepu...:)
Pewnie  będę  się powtarzać  w  dwóch kolejnych postach, herbaty  te  są  niesamowicie delikatne, pasuje  mi  tu  angielskie słowo: "smooth", a  oprócz tego  bardzo  bogate w  smak...mogę  rzec, że  idealne!

Muszę  koniecznie poszukać zielonej.... :)


czwartek, 31 lipca 2014

REMSEY- Green and White tea

Herbata biało-zielona  z Biedry :P





Miałam  wielkie oczekiwania  co  do takiej  mieszanki,ale nie sprawdziła mi się...
Wychodziła bardzo mocna, że spokojnie  można  by  zaparzyć  dwa kubki, a wiadomo, że z parzeniem  zielonej  zawsze  są  kombinacje...
Męczę się z nią, bo niestety(lub stety jeśli  chodzi  o ilość za takie pieniądze) jest  jej  aż  50 torebek i nie mogę  się  doczekać aż  się  skończy :P



poniedziałek, 16 czerwca 2014

POSTI- Feel Green

I  znowu Biedronka, tym razem o innym  smaku :)

Posti- Feel green o smaku  cytrynowym





Ananas  to ulubiony owoc  mojego  męża, jak  dla mnie  zielona  herbata  w  akompaniamencie  cytryny to najsmaczniejsze rozwiązanie...


piątek, 16 maja 2014

BIRT&TANG- Organic White Tea+ Peppermint

To  chyba najdroższa  herbata  w  mojej kolekcji...
Nie mówię,  że  bardzo  droga, ale  staram  się  kupować  herbaty na  promocjach  lub  po prostu  w  supermarketach,  tą  znalazłam  w  TKmaxie

Birt& Tang- Organic white tea+ peppermint







Niestety  silny smak  mięty  "przykrywa"  białą, ale mam nadzieję  że  choć  właściwości zdrowotne działają  ze  zdwojona  siłą :)


czwartek, 8 maja 2014

AHMAD TEA- Blueberry Green Tea

Kolejna  herbata  "wyhaczona"  za  grosze ;)
I jakże  talibańsko  brzmiąca  nazwa  londyńskiej  firmy :P

Ahmad Tea- Blueberry Green  Tea



Jeszcze nie  piłam  jagodowej zielonej,ale  zawsze  musi  byc  ten pierwszy raz :P
Zapach  przepiekny, ale jakos  po tym  smaku  mnie  mdli...


sobota, 5 kwietnia 2014

THE HOUSE OF TUDOR- Green tea

Tudorowie- dynastia panująca w Anglii w latach 1485-1603. Nazwę przyjęła od protoplasty rodu, magnata walijskiego Owena Tudora (zmarł 1461), stronnika Lancasterów w wojnie Dwóch Róż (1455-1485), żonatego (1422) z Katarzyną de Valois, wdową po królu Henryku V. Założycielem dynastii był jego wnuk Henryk VII, spadkobierca rodu Lancaster. Przez małżeństwo z Elżbietą York położył kres wojnie obu rodów. Po śmierci Henryka VII na tronie angielskim zasiadali kolejno: Henryk VIII, Edward VI i Maria I.
Od 1541 Tudorowie nosili także tytuł królów Irlandii. Ród wygasł na Elżbiecie I Wielkiej, po śmierci której (1603) tron przeszedł na króla Szkocji Jakuba I Stuarta, prawnuka córki Henryka VII - Małgorzaty. Panowanie Tudorów przyniosło Anglii wzmocnienie władzy królewskiej, ogłoszenie supremacji Korony nad Kościołem (1534) i reformację oraz zapoczątkowało ekspansję morską, handlową i kolonialną.


The house  of  Tudor- Green  tea




Jak  zobaczyłam tą herbatę  na półce  musiałam ją mieć!
Od  razu przypomniał  mi się Jonathan Rhys Meyers  i jego  świetna  rola w serialu :Dynastia Tudorów
Jeżeli  jeszcze  go nie widzieliście  to  gorąco  zachęcam, nie  będziecie mogły  się  oderwać :)
Ale miało  być  o herbacie :P
Herbata jak  to  herbata, gorzkawa  przy pierwszym parzeniu, ale tu najważniejsze  było opakowanie :P
Zdziwiły mnie  bardzo  jakieś  indyjskie  napisy na typowo "angielskiej"  herbacie, czemu żadna  angielska  firma  nie   produkuje herbat ze swoimi  królami na opakowaniu?




poniedziałek, 31 marca 2014

KNIGHTSBRIDGE- Green tea with lemon

Niestety mam już  takie zboczenie, że w jakimkolwiek  sklepie nie jestem  rozglądam  się za  zieloną herbatą...


Knightsbridge- Green tea with lemon



Herbata z dobrego i poczciwego  Lidla :)
Bardzo  smaczna, wyczuwalna  cytrynka, jak za niecałego  funciaka może  być :)


sobota, 15 marca 2014

HERBARIUM- Ziołowa

Paula, mówisz  i  masz :)


Herbarium- Ziołowa, kompozycja  7 ziół








Kompozycja  7  ziół, tylko nie  wiadomo  jakich....opakowanie  już  dawno wyrzucone, możliwe że można  wywnioskować z  obrazka :)
Jedno jest  pewne, pachnie i smakuje  lepiej niż  wygląda...co prawda  piłam  tylko raz, bo to kolejny zakup  męża, ale  za  każdym  razem  gdy on  sobie  zaparzał cudowny słodki zapach  unosił się w  kuchni...




wtorek, 11 lutego 2014

TY.PHOO- Pure Green Tea

Dawno mnie tu nie było, ale  to nie  znaczy, że  herbat mi nie  przybyło :)


Ty.phoo- Pure Green Tea





Herbata  jak  to herbata, szału nie ma...
Jak się  ją trochę  dłużej  zaparzy  to  jest trochę za  mocna, za gorzka?



poniedziałek, 6 stycznia 2014

NEW ENGLISH TEAS-English Breakfast Tea

Jak na osobę mieszkającą  w  Anglii przystało, posiadam również typowo  angielską herbatę:)

W jakże  charakterystycznym opakowaniu- symbolu, który chyba pierwszy  przychodzi nam do głowy gdy myślimy o wyspie:)


English Breakfast Tea




Herbata  śniadaniowa, czyli poprostu czarna...
Dostaliśmy ją w  paczkach na święta z  pracy, sama bym jej  nie kupiła, bo czarnej nie piję, no jedynie na  przerwie w pracy...:P



piątek, 3 stycznia 2014

DR FRUIT- Sex Fem, Sex Men


Od producenta:
 Sex Fem- herbatka afrodyzyjna, zwiększa podatność na bodźce erotyczne, pozwala szybciej osiągnąć stan gotowości seksualnej i intensywniej odbierać  doznania  erotyczne.

Sex Men- picie  herbatki  afrodyzyjnej pomaga tworzyć aurę sprzyjającą zbliżeniu partnerów, pobudza  aktywność seksualną, zwiększa związane z  seksem możliwości fizyczne i psychiczne organizmu.














Nie wiedziałam czy pokazać  Wam  te  herbaty, jeszcze powiecie, że mamy  z mężem problemy  łóżkowe... :P
Problemów nie ma, ale  libido  już  nie  jest takie jak  kiedyś, może  to  przez  hormony, może monotonie życia  codziennego...
Wogóle  to chciałam sprawdzić  czy  herbata naprawde  może wpłynąć na  moje podniecenie...
Nie...
Albo ja  jestem  twarda  jak skała, albo to kolejny "pic na  wodę". :P